CAMERA 1.
Jak wspomniałam w Historii domu, skoro wokół góry, to skalniak musi być. I tak pierwszego lata gospodarzenia w Willi Dobry Dom pojawił się pierwszy ogródeczek skalny. Może nie był imponujący, ale dał asumpt w kolejnym roku do powstania ponad 60-cio metrowego skalniaka. Wzdłuż drogi prowadzącej pod dom był ugór, w którym panoszyły się wszelkiego rodzaju chwasty. Postanowiłam wydać wojnę tej samowolce i wyrywając z korzeniami perz i mu podobne, przekopując dwukrotnie ziemię i uzupełniając nową ziemią, uformowałam tarasy na długości ponad 60 metrów wzdłuż krawężnika. W tworzeniu tego skalnego ogrodu pomagali mi wszyscy domownicy - znosili kamienie, przywozili ziemię i rośliny, udzielali koncepcyjnych rad. Proces tworzenia zajął nam ponad dwa miesiące i taki oto był efekt.
Na koniec przeniosłam zalążek skalniaka w ciąg skarpy - w ten sposób można było postawić altanę na płytach chodnikowych, po uprzednim wyrównaniu terenu. Ostatecznie miejsce, gdzie zasiadamy do biesiadowania wieńczące skalniak wygląda tak:
Teraz skalniak wygląda w różnych porach roku tak:
1 komentarz:
Wspaniali i dobrzy ludzie. Dziękujemy bardzo za ciepłą i rodzinną atmosferę. Czas u Was płynie za szybko... Ludzie ze wschodu.
Prześlij komentarz